Hej!
Dziś mija pół roku bloga!
Wiem, że zapewne wielu z Was ma różne pytania o mnie, jak wyglądam, jaka jestem, co lubię i inne podobne rzeczy na pewno nurtują Wasze głowy, jednak w tym poście postaram się Wam udzielić odpowiedzi na (mam nadzieję) wszystkie (lub część) pytań.
A więc... pomyślałam, że napiszę opis siebie a potem przedstawię jeszcze kilka rzeczy... Tak więc, pozostaje mi tylko zaprosić Was do dalszej części postu i poprosić abyście nie śmiali się z mojej nieumiejętności pisania opisów siebie...
Mam na imię Julia, ale w internecie przedstawiam się jako julka_k. Posiadam 13 pełnych lat (dokładnie 13 lat 1 miesiąc i 26 dni). Urodziłam się 09.03.2004. Mam rodzeństwo - młodszą siostrę i psa. Jestem uczennicą szóstej klasy szkoły podstawowej.
Jestem osobą raczej... chudą (jednak nie odchudzam się ani nie pilnują diety), niezbyt rozwiniętą sportowo. Mam brązowe włosy (nie jest to ani ciemny brązowy, jednak bardzo jasne też nie są) i grzywkę na bok. Posiadam niebieskie oczy (no i rzęsy jak każdy xd). Ciężko mi stwierdzić czy mam zadarty nos, więc pozwólcie, że skrócę ten opis o tę informację. Usta... no też są, zwyczajne. Zazwyczaj noszę dżinsy, bluzkę z krótkim rękawem (zimą bluzę - taką przez głowę) i coś na wierzch, jak ja to mówię ''narzutkę'' lub spódnicę i bluzkę a latem przeważnie sukienki (zresztą dużo by mówić, na każdą porę roku noszę co innego), ale żeby jeszcze bardziej przybliżyć Wam ten opis, napiszę co dziś mam na sobie (w sensie w dniu, w którym pisałam tego posta). Dzisiaj mam granatową bluzkę w kolorowe piórka z krótkim rękawem, na wierzch narzutkę, która ma do góry szary kolor, niżej pastelowy niebieski. Oprócz tego mam na sobie spodnie (no, bo jakże by inaczej xd), takie jasno niebieskie, do tego mam skarpetki w jasno różowo - biało - jasno szaro paski, gdzie nie gdzie są także węższe srebrne paseczki z takiej jakby brokatowej nitki (ale nie wiem czy ta informacja aż tak Was interesuje xd). A jeśli chodzi o włosy to mam albo rozpuszczone (z ewentualnym warkoczem z boku), kitkę lub koka.
Jestem osobą (dobra, czas powiedzieć sobie szczerze) niecierpliwą, która nie potrafi dotrzymać danego sobie wcześniej słowa, która nie potrafi odpuścić innym (zależy w jakich sytuacjach, ale próbuję to zwalczać bo kiedyś dochodziło do naprawdę dziwnych momentów). Jestem kimś, kto nie rozumie dlaczego gra minecraft jest taka ''fajna'', osobą której zależy na ocenach, osobą której w szkole prawie nikt nie kojarzy. Jestem nikim, czasami klasa złości się na mnie, że wiem daną rzecz, której oni nie pamiętają, więc tylko na blogu mogę być kimś...
Ogółem nie mam problemu żeby się odezwać czy coś, jednak kiedy mam tańczyć z innymi na długiej przerwie przy wszystkich klasach 4-6 to nie potrafię tego zrobić...
Podsumowując, uważam, że w swoim życiu mogłabym dużo zmienić, jednak się tego boję, nie wiem czy w razie co będę mogła ''wrócić'', nie chcę ryzykować i nie umiem podejmować decyzji...
No, dobra czy coś jeszcze?
W szkole siedzę przeważnie w pierwszej ławce, moje oceny są, no rekord szkoły to, to nie jest ale...
O i mam dwie dziurki (obok siebie) w lewym uchu... znaczy, jedną ''podstawową'' i jedną dodatkową... (czy ktoś coś z tego zrozumiał? xd)
Teraz może coś o blogu...?
A więc, kiedyś żyłam sobie taka ja, rzadko korzystałam z internetu...Po jakimś czasie komputer przydawał mi się tylko do gry w simsy, do czasu aż... Zauważyłam reklamę strony ll na jednym z moich szkicowników (tak, to był właśnie ten jakże magiczny szkicownik travels xd), no i... zalogowałam się tam.
Potem zaczęłam błądzić po różnych blogach...
Nigdy do głowy mi nawet nie przyszło, że kiedyś będą mogła mieć bloga...
No i tak mijały miesiące...
Pewnego razu stwierdziłam ''A czemu nie?''
Poszperałam trochę informacji w internecie i zapoznałam się z bloggerem...
Potem oczywiście poinformowałam o moim pomyśle rodziców...
Następnie w ciągu około dwóch - trzech dni od rozmowy z nimi założyłam bloga... Ten blog zawdzięcza nazwę mojej mamie. Pamiętam to dokładnie, to był 13 listopada 2016 (niedziela)... Z początku nie wiedziałam co mam tam dodać, ale po namyśle, już wieczorem (ok. 18) wstawiłam swój pierwszy post z przywitaniem (niestety nie pamiętam dlaczego się nie przedstawiłam, ale robię to teraz).
I tak z każdym tygodniem postów zamieszczonych na blogu było coraz więcej. A teraz (wiem, tak się nie zaczyna zdania, lecz uznajmy, że musiałam) prowadzę dalej tego bloga.
Jeśli chodzi o inne moje aktywności w internecie to... jest to przede wszystkim lilla lou, google+ (jednak nie podam nazwy), moviestarplanet, snapchat (coś jeszcze takiego istotnego? - chyba nie...), kiedyś miałam konto na top model (nadal istnieje!) tylko... już dawno tam nie wchodziłam i nie pamiętam loginu... ale jak sobie przypomnę to mogę Wam podać, tylko tak dla jasności nie ma tam prac robionych ręcznie(?), w sensie coś wstawiałam jak mi się nudziło ale tylko korzystając z... możliwości jakie daje tamta strona...
Dobra, czas na moją ''twórczość'':
Posiadam (i głównie z niego korzystam) zestaw kredek Koh-I-Noor Hardtmuth Polycolor - 72 kolory, oprócz tego w swoich zasobach mam również KIN Progresso (24 kolory) i KIN Mondeluz (18 kolorów), z których raczej nie korzystam... To znaczy Progresso kupiłam na początku mojej ''kariery'' żeby się przekonać, zobaczyć... Polycolor to już zestaw ''profesjonalny'', z którego korzystam a Mondeluz wzięłam żeby sprawdzić, przetestować...
Poza tym czasami korzystam z Biców (są naprawdę super).
Jeśli chodzi o różne inne przybory typu farby akwarelowe, węgiel i podobne, to farb nie mam (i nie chcę), węgiel... kiedyś kupiłam go jak był mi potrzebny w 3 klasie... i tak do dziś, leży sobie u mnie w biurku... taki, nie używany... Jeżeli natomiast chodzi o jakieś markery, żelopisy i inne podobne takie przybory, to posiadam pojedyncze sztuki, które pomagają mi przy tworzeniu projektów...
A! Ponieważ zauważyłam pewne trudności z odpowiednim napisaniem mojego nicku (julka_k), postanowiłam, że napiszę jak się go pisze (?). Z początku chciałam żeby ten nick się nie odmieniał ale część i tak już go odmienia, więc co za różnica. Szczerze mówiąc czasami nawet sama nie wiem jak odmienić ten nick.... tak, żeby dobrze brzmiało, wyglądało, dało się go wymówić i jeszcze stylistycznie pasowało...
Tak... ja osobiście wolałabym żeby się nie odmieniał, jednak jak ktoś go odmieni to nie umrę... (julka_k, julki_k, julce_k, julkę_k, julką_k, julce_k, julko_k)
Fajnie by było, jakby może było pisane to ''_k'' jednak również nie umrę jak nie napiszecie, więc...
A to czy piszecie z małej czy z dużej litery nie robi mi różnicy...
Jeśli chodzi o zdrobnienia (wymyślne nazwy) to nie mam nic przeciw nic temu. Używajcie ich do woli, jak chcecie, kiedy chcecie i gdzie chcecie, jednak nie liczcie, że jak napiszecie coś kompletnie nie związanego z moim nickiem to będę wiedzieć o kogo chodzi.
A może chcecie przeczytać historię mojego nicku?
(Nie wiem czy chcecie, ale i tak napiszę)
Pewnego razu (tak z 4, 5 lat temu) potrzebowałam nicku do pewnej gry, w którą grały również moje koleżanki (to one poleciły mi tę grę) a nazywała się my free zoo. Ja nie miałam pomysłu na nazwę więc mój tata wymyślił to za mnie i od tamtej pory jeśli się mnie gdzieś szuka to pod pseudonimem julka_k (istnieją też pewne wyjątki ale to później). Potem kiedy założyłam bloga stwierdziłam, że ta nazwa jest odpowiednia; po pierwsze nazywałam się tak już na lilla lou i innych portalach, po drugie nie chciałam pisać bloga jako ****** skoro pod tym można było mnie skojarzyć...
I no, spodobała mi się ta nazwa...
Także jeśli mnie gdzieś szukacie to przeważnie szukajcie julka_k lub nika5550 (tak się na przykład nazywam na msp).
I może tak na koniec, coś o pół rocznicy(?) bloga!
A więc od 13 listopada pojawiło się już 105 postów (razem z tym) i zostało napisanych aż 191 komentarzy!
W ciągu tych całych sześciu miesięcy, najwięcej wyświetleń było w kwietniu...
Blog posiada już 10 obserwatorów.
A ilość wszystkich wyświetleń bloga wynosi 5 912!
A tak... odnośnie ''dużych'' i ''wielkich'' liter, mówicie ''wielką literą'' czy ''dużą literą''?
Ja chyba... nie, ja mówię ''duża litera''... Chociaż czasami ''wielka litera''...
Napiszcie.
To pa!
julka_k
A tę recenzję mózgu zrobię niedługo...
Dziś mija pół roku bloga!
Wiem, że zapewne wielu z Was ma różne pytania o mnie, jak wyglądam, jaka jestem, co lubię i inne podobne rzeczy na pewno nurtują Wasze głowy, jednak w tym poście postaram się Wam udzielić odpowiedzi na (mam nadzieję) wszystkie (lub część) pytań.
A więc... pomyślałam, że napiszę opis siebie a potem przedstawię jeszcze kilka rzeczy... Tak więc, pozostaje mi tylko zaprosić Was do dalszej części postu i poprosić abyście nie śmiali się z mojej nieumiejętności pisania opisów siebie...
Mam na imię Julia, ale w internecie przedstawiam się jako julka_k. Posiadam 13 pełnych lat (dokładnie 13 lat 1 miesiąc i 26 dni). Urodziłam się 09.03.2004. Mam rodzeństwo - młodszą siostrę i psa. Jestem uczennicą szóstej klasy szkoły podstawowej.
Jestem osobą raczej... chudą (jednak nie odchudzam się ani nie pilnują diety), niezbyt rozwiniętą sportowo. Mam brązowe włosy (nie jest to ani ciemny brązowy, jednak bardzo jasne też nie są) i grzywkę na bok. Posiadam niebieskie oczy (no i rzęsy jak każdy xd). Ciężko mi stwierdzić czy mam zadarty nos, więc pozwólcie, że skrócę ten opis o tę informację. Usta... no też są, zwyczajne. Zazwyczaj noszę dżinsy, bluzkę z krótkim rękawem (zimą bluzę - taką przez głowę) i coś na wierzch, jak ja to mówię ''narzutkę'' lub spódnicę i bluzkę a latem przeważnie sukienki (zresztą dużo by mówić, na każdą porę roku noszę co innego), ale żeby jeszcze bardziej przybliżyć Wam ten opis, napiszę co dziś mam na sobie (w sensie w dniu, w którym pisałam tego posta). Dzisiaj mam granatową bluzkę w kolorowe piórka z krótkim rękawem, na wierzch narzutkę, która ma do góry szary kolor, niżej pastelowy niebieski. Oprócz tego mam na sobie spodnie (no, bo jakże by inaczej xd), takie jasno niebieskie, do tego mam skarpetki w jasno różowo - biało - jasno szaro paski, gdzie nie gdzie są także węższe srebrne paseczki z takiej jakby brokatowej nitki (ale nie wiem czy ta informacja aż tak Was interesuje xd). A jeśli chodzi o włosy to mam albo rozpuszczone (z ewentualnym warkoczem z boku), kitkę lub koka.
Jestem osobą (dobra, czas powiedzieć sobie szczerze) niecierpliwą, która nie potrafi dotrzymać danego sobie wcześniej słowa, która nie potrafi odpuścić innym (zależy w jakich sytuacjach, ale próbuję to zwalczać bo kiedyś dochodziło do naprawdę dziwnych momentów). Jestem kimś, kto nie rozumie dlaczego gra minecraft jest taka ''fajna'', osobą której zależy na ocenach, osobą której w szkole prawie nikt nie kojarzy. Jestem nikim, czasami klasa złości się na mnie, że wiem daną rzecz, której oni nie pamiętają, więc tylko na blogu mogę być kimś...
Ogółem nie mam problemu żeby się odezwać czy coś, jednak kiedy mam tańczyć z innymi na długiej przerwie przy wszystkich klasach 4-6 to nie potrafię tego zrobić...
Podsumowując, uważam, że w swoim życiu mogłabym dużo zmienić, jednak się tego boję, nie wiem czy w razie co będę mogła ''wrócić'', nie chcę ryzykować i nie umiem podejmować decyzji...
No, dobra czy coś jeszcze?
W szkole siedzę przeważnie w pierwszej ławce, moje oceny są, no rekord szkoły to, to nie jest ale...
O i mam dwie dziurki (obok siebie) w lewym uchu... znaczy, jedną ''podstawową'' i jedną dodatkową... (czy ktoś coś z tego zrozumiał? xd)
Teraz może coś o blogu...?
A więc, kiedyś żyłam sobie taka ja, rzadko korzystałam z internetu...Po jakimś czasie komputer przydawał mi się tylko do gry w simsy, do czasu aż... Zauważyłam reklamę strony ll na jednym z moich szkicowników (tak, to był właśnie ten jakże magiczny szkicownik travels xd), no i... zalogowałam się tam.
Potem zaczęłam błądzić po różnych blogach...
Nigdy do głowy mi nawet nie przyszło, że kiedyś będą mogła mieć bloga...
No i tak mijały miesiące...
Pewnego razu stwierdziłam ''A czemu nie?''
Poszperałam trochę informacji w internecie i zapoznałam się z bloggerem...
Potem oczywiście poinformowałam o moim pomyśle rodziców...
Następnie w ciągu około dwóch - trzech dni od rozmowy z nimi założyłam bloga... Ten blog zawdzięcza nazwę mojej mamie. Pamiętam to dokładnie, to był 13 listopada 2016 (niedziela)... Z początku nie wiedziałam co mam tam dodać, ale po namyśle, już wieczorem (ok. 18) wstawiłam swój pierwszy post z przywitaniem (niestety nie pamiętam dlaczego się nie przedstawiłam, ale robię to teraz).
I tak z każdym tygodniem postów zamieszczonych na blogu było coraz więcej. A teraz (wiem, tak się nie zaczyna zdania, lecz uznajmy, że musiałam) prowadzę dalej tego bloga.
Jeśli chodzi o inne moje aktywności w internecie to... jest to przede wszystkim lilla lou, google+ (jednak nie podam nazwy), moviestarplanet, snapchat (coś jeszcze takiego istotnego? - chyba nie...), kiedyś miałam konto na top model (nadal istnieje!) tylko... już dawno tam nie wchodziłam i nie pamiętam loginu... ale jak sobie przypomnę to mogę Wam podać, tylko tak dla jasności nie ma tam prac robionych ręcznie(?), w sensie coś wstawiałam jak mi się nudziło ale tylko korzystając z... możliwości jakie daje tamta strona...
Dobra, czas na moją ''twórczość'':
Posiadam (i głównie z niego korzystam) zestaw kredek Koh-I-Noor Hardtmuth Polycolor - 72 kolory, oprócz tego w swoich zasobach mam również KIN Progresso (24 kolory) i KIN Mondeluz (18 kolorów), z których raczej nie korzystam... To znaczy Progresso kupiłam na początku mojej ''kariery'' żeby się przekonać, zobaczyć... Polycolor to już zestaw ''profesjonalny'', z którego korzystam a Mondeluz wzięłam żeby sprawdzić, przetestować...
Poza tym czasami korzystam z Biców (są naprawdę super).
Jeśli chodzi o różne inne przybory typu farby akwarelowe, węgiel i podobne, to farb nie mam (i nie chcę), węgiel... kiedyś kupiłam go jak był mi potrzebny w 3 klasie... i tak do dziś, leży sobie u mnie w biurku... taki, nie używany... Jeżeli natomiast chodzi o jakieś markery, żelopisy i inne podobne takie przybory, to posiadam pojedyncze sztuki, które pomagają mi przy tworzeniu projektów...
A! Ponieważ zauważyłam pewne trudności z odpowiednim napisaniem mojego nicku (julka_k), postanowiłam, że napiszę jak się go pisze (?). Z początku chciałam żeby ten nick się nie odmieniał ale część i tak już go odmienia, więc co za różnica. Szczerze mówiąc czasami nawet sama nie wiem jak odmienić ten nick.... tak, żeby dobrze brzmiało, wyglądało, dało się go wymówić i jeszcze stylistycznie pasowało...
Tak... ja osobiście wolałabym żeby się nie odmieniał, jednak jak ktoś go odmieni to nie umrę... (julka_k, julki_k, julce_k, julkę_k, julką_k, julce_k, julko_k)
Fajnie by było, jakby może było pisane to ''_k'' jednak również nie umrę jak nie napiszecie, więc...
A to czy piszecie z małej czy z dużej litery nie robi mi różnicy...
Jeśli chodzi o zdrobnienia (wymyślne nazwy) to nie mam nic przeciw nic temu. Używajcie ich do woli, jak chcecie, kiedy chcecie i gdzie chcecie, jednak nie liczcie, że jak napiszecie coś kompletnie nie związanego z moim nickiem to będę wiedzieć o kogo chodzi.
A może chcecie przeczytać historię mojego nicku?
(Nie wiem czy chcecie, ale i tak napiszę)
Pewnego razu (tak z 4, 5 lat temu) potrzebowałam nicku do pewnej gry, w którą grały również moje koleżanki (to one poleciły mi tę grę) a nazywała się my free zoo. Ja nie miałam pomysłu na nazwę więc mój tata wymyślił to za mnie i od tamtej pory jeśli się mnie gdzieś szuka to pod pseudonimem julka_k (istnieją też pewne wyjątki ale to później). Potem kiedy założyłam bloga stwierdziłam, że ta nazwa jest odpowiednia; po pierwsze nazywałam się tak już na lilla lou i innych portalach, po drugie nie chciałam pisać bloga jako ****** skoro pod tym można było mnie skojarzyć...
I no, spodobała mi się ta nazwa...
Także jeśli mnie gdzieś szukacie to przeważnie szukajcie julka_k lub nika5550 (tak się na przykład nazywam na msp).
I może tak na koniec, coś o pół rocznicy(?) bloga!
A więc od 13 listopada pojawiło się już 105 postów (razem z tym) i zostało napisanych aż 191 komentarzy!
W ciągu tych całych sześciu miesięcy, najwięcej wyświetleń było w kwietniu...
Blog posiada już 10 obserwatorów.
A ilość wszystkich wyświetleń bloga wynosi 5 912!
A tak... odnośnie ''dużych'' i ''wielkich'' liter, mówicie ''wielką literą'' czy ''dużą literą''?
Ja chyba... nie, ja mówię ''duża litera''... Chociaż czasami ''wielka litera''...
Napiszcie.
To pa!
julka_k
A tę recenzję mózgu zrobię niedługo...
Sto lat! Sto lat! Niech blog żyje, żyje nam! :3
OdpowiedzUsuńMam takie same włoay jak Ty, ino grzywki nie mam (własciaie miałam, ale jej ,,nie używałam" i już nwm nawet gdzie jest xd ) .Też jestem niecierpliwa...I to jak...
Zrozumiałam z tymi dziurkami ^^
Zrobisz recenzję polycolorów?
Duża litera xd
Ps.Piszę ten kom po raz czwarty,dzięki memu najwspanialszemu (hehe..Nie) telefonowi i łącznie zajęło mi to jakieś 30 min
Dzięki, też kiedyś miałam grzywkę (jakby całą) potem nie miałam, znów miałam a następnie znowu nie miałam. I teraz mam taką na bok. Gratuluję! Chociaż ktoś zrozumiałymi co mi chodziło.
UsuńJasne, ale najwcześniej w przyszłym tygodniu. Tak, duża litera rządzi xd
Oj, ten telefon xd