Hej!
Pomyślałam, że wykonam ten challenge.
Zrobiłam go i jeśli chcecie zobaczyć moje efekty, do zapraszam do rozwinięcia posta!
Byłam ciekawa co mi z tego wyjdzie.
Wszystkie rysunki robiłam ołówkiem i ołówkiem również cieniowałam.
Wiadomo w ciągu 10 minut udało się coś stworzyć. Oczywiście zabrakło trochę czasu, ale 10 minut to... szkic już był gotowy, potem poprawianie mocniej i trochę zaczęte cieniowanie...
Coś z tego wyszło...
W ciągu 1 minuty było znacznie gorzej, w końcu to 1/10 poprzedniego czasu, ale trzeba było zachować zimną krew.
Na początku jakoś szło, potem oczy i już układałam w myślach co teraz zrobić, a tu nagle koniec czasu...
Wciągu 10 sekund... co tu dużo stworzyć...
Od razu szybko zaczęłam rysować ''twarz'', jakieś prowizoryczne włosy i trójkątne oczy, kiedy czas dobiegł końca.
Oto rezultaty:
Co tu dużo mówić...
Ósmym cudem świata to, to nie jest... ale przynajmniej spróbowałam, może rysunki nie wyszły najlepiej, ale co tam!
Fajnie było zrobić ten challenge i muszę przyznać, że ten challenge czegoś mnie nauczył, a mianowicie tego, że w życiu w różnych, czasem trudnych, a czasem bardzo trudnych sytuacjach trzeba zachować zimną krew.
Nie dać się nerwom i się rozluźnić.
A Wy próbowaliście zrobić już ten challenge?
Jak Wam wyszło?
Napiszcie mi jeszcze, czy chcecie podsumowanie tych ostatnich dwóch ankiet (blog, zwierzaki)?
julka_k
Pomyślałam, że wykonam ten challenge.
Zrobiłam go i jeśli chcecie zobaczyć moje efekty, do zapraszam do rozwinięcia posta!
Byłam ciekawa co mi z tego wyjdzie.
Wszystkie rysunki robiłam ołówkiem i ołówkiem również cieniowałam.
Wiadomo w ciągu 10 minut udało się coś stworzyć. Oczywiście zabrakło trochę czasu, ale 10 minut to... szkic już był gotowy, potem poprawianie mocniej i trochę zaczęte cieniowanie...
Coś z tego wyszło...
W ciągu 1 minuty było znacznie gorzej, w końcu to 1/10 poprzedniego czasu, ale trzeba było zachować zimną krew.
Na początku jakoś szło, potem oczy i już układałam w myślach co teraz zrobić, a tu nagle koniec czasu...
Wciągu 10 sekund... co tu dużo stworzyć...
Od razu szybko zaczęłam rysować ''twarz'', jakieś prowizoryczne włosy i trójkątne oczy, kiedy czas dobiegł końca.
Oto rezultaty:
Co tu dużo mówić...
Ósmym cudem świata to, to nie jest... ale przynajmniej spróbowałam, może rysunki nie wyszły najlepiej, ale co tam!
Fajnie było zrobić ten challenge i muszę przyznać, że ten challenge czegoś mnie nauczył, a mianowicie tego, że w życiu w różnych, czasem trudnych, a czasem bardzo trudnych sytuacjach trzeba zachować zimną krew.
Nie dać się nerwom i się rozluźnić.
A Wy próbowaliście zrobić już ten challenge?
Jak Wam wyszło?
Napiszcie mi jeszcze, czy chcecie podsumowanie tych ostatnich dwóch ankiet (blog, zwierzaki)?
julka_k
Ten rysunek z 10 minut wyszedł świetnie! Też robiłam ten Challenge i rysowałam czarownice - w 10 minut skończyłam praktycznie całą (nie robiłam szkicu, tylko od razu rysowałam), w drugiej chyba zrobiłam tylko lineart, a w trzeciej narysowałam... oko xd Czekam na więcej takich postów i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńakacjaemi.blogspot.com
Dzięki^^
UsuńOj, muszę to zobaczyć! xd
Oczywiście, będą takie i nie tylko.
Pozdrawiam julka_k